«Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. Weźcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych».
Komentarz do Ewangelii
Dzisiaj Pan Jezus nas zasakuje: obiecuje nam odpoczynek, jeśli będziemy "dźwigać" jego “jarzmo”, to znaczy, spełniać wymagania podążania jego drogą. Ale przeciez nikt nie chce słyszeć ani o jarzmach ani o wymaganiach... A więc? «jarzmo moje jest słodkie, a moje brzemię lekkie». Czy to ma sens!
—On był pierwszym, który poniósł Krzyż (wiele nam oszczędzając ciężaru). On nam pomaga nieść ten “ciężar”. A właściwie: czy można kochać bez starania?. Wielcy i mądrzy tego świata tego nie rozumieją!